Nowa ustawa o kształtowaniu cen czeka na podpisanie
Ustawa o cenach transferowych, oczekująca na podpis Prezydenta, zawiera wiele interesujących pomysłów i nowości, jednakże są też pewne zastrzeżenia.
Ustawa o cenach transferowych, oczekująca na podpis Prezydenta, zawiera wiele interesujących pomysłów i nowości, jednakże są też pewne zastrzeżenia.
Zgodnie z nową ustawą pojęcie cen transferowych oznacza ustalanie ceny rynkowej na podstawie transakcji, które są uznawane za kontrolowane. Do takich mogą należeć operacje rezydentów:
– z nierezydentami pochodzącymi z jurysdykcji o niskim opodatkowaniu;
– z nierezydentami – osobami powiązanymi;
– z rezydentami, którzy są powiązani z innymi osobami w przypadku, gdy te:
- W zeznaniu podatkowym za ubiegły rok zadeklarowali stratę;
- Stosują w bieżącym roku specjalne reżimy podatkowe;
- Płacą VAT lub podatek dochodowy według stawki różniącej się od podstawowej albo nie są płatnikami tych podatków.
Ważne jest, że operacje z takimi kategoriami osób uwzględniane są tylko pod warunkiem, że dla podatnika łączna kwota takich operacji z każdym kontrahentem wynosi co najmniej 50 milionów rocznie.
W ten sposób operacje, które spełniają wskazane kryteria, będą sprawdzane pod kątem prawidłowości zapłaconych z nich podatków zgodnie z zasadami określonymi w Kodeksie. Również zgodnie z ustawą kontrola nie powinna dotyczyć ustalania norm dotyczących płatności innych zobowiązań podatkowych. W przypadku podpisania przez prezydenta – zmiany zaczną obowiązywać od początku jesieni 2013 roku.